Drewniany stolik z ciekawą historią i wiążącymi się z nią ciepłymi wspomnieniami, potrzebował całkowitego liftingu
Po żmudnym szlifowaniu spod warstwy czerwonawego mahoniu wyłoniła się piękna, surowa sosna. Efekt zdecydowanie wart włożonego wysiłku! Oczyszczona powierzchnia stała się płótnem idealnym do dalszej pracy.
Dla dodania charakteru i wyrazistości mebel został dwukrotnie zabejcowany własnym miksem kolorów (mieszanka bejcy spirytusowej z odcieni jasny dąb, cydr i pół kropelki czarnego). Mimo szlifowania, bejcowania i ponownego wygładzania (tym razem za pomocą waty stalowej 00) i tak na blacie zostały nieciekawe ślady użytkowania: rysy i odbarwienia.
Mimo drobnych niedoskonałości, Majsterki nie zdecydowały się na całkowite pokrycie stołu farbą, ani też na pozostawienie go w jedynie zabejcowanej wersji. Decyzja zapadła – szablon zostanie pomalowany szablonem. Dziewczyny wykorzystały wzór Tiles Craft. Kreatywne Majsterki podjęły się też nowego wyzwania – uzyskania efektu ombre. Do jego osiągnięcia użyły wielu farb różnego typu – od ciemnogranatowej akryli, poprzez Napoleon blue od Annie Sloan, Byzante i Bright Turquse od Autentico na Petrygo od Vittorino kończąc.
Malowanie okazało się też niezłym porównaniem farb do szablonów. Najsłabiej sprawdziła się akryla – była po prostu za rzadka. Najlepiej zaś farba kredowa od Anne Sloane – jest to farba bardzo gęsta. Do malowania szablonów okazało się to być ogromną zaletą, bo była też najbardziej przyczepna do podłoża. Dodatkowo odcieniem Petrygo Majsterki pomalowały ranty nóg oraz listwę pod blatem – te miejsca gdzie lakierobejca zeszła najsłabiej.
Kolejnym krokiem było zabezpieczenie pomalowanych powierzchni. Blat, z racji jego najintensywniejszego użytkowania został zalakierowany lakierem do parkietów. Po położeniu pierwszej warstwy i odczekaniu 5 godzin, został przeszlifowany papierem o gramaturze 180, a następnie położono drugą warstwę lakieru. Reszta mebla została pokryta woskiem w dwóch kolorach – bezbarwnym od Autentico do rantów i listwy pomalowanej farbą oraz barwnym w odcieniu jasny dąb do dolnego blatu. Pierwsza warstwa została nałożona watą stalową 0000, a po dwóch dniach Dziewczyny dołożyły odrobinę bawełnianą szmatką i dokładnie wypolerowały powierzchnię.
Efekt końcowy jest absolutnie rewelacyjny!
Wszystkie fotografie zostały wykorzystane za zgodą autorek.
Ten i więcej ciekawych pomysłów Majsterek najdziecie na ich blogu – majsterki.pl
The post #MALUJEZESTENCILS – STOLIK KAWOWY Z EFEKTEM OMBRE appeared first on Stencils - szablony malarskie i dekoracyjne.